Piotr Zieliński od lat jest podstawowym zawodnikiem SSC Napoli. Polak utrzymuje swoją pozycję w klubie, a na początku sezonu zdawało się, że może ją jeszcze bardziej wzmocnić – był jednym z najważniejszych piłkarzy w zespole prowadzonym przez Luciano Spallettiego, nadawał tempo grze, asystował i strzelał bramki. Niestety, w 2022 roku reprezentant Polski nie poprawił swojego dorobku jeśli chodzi o gole oraz ostatnie podania. Doszło do tego, że Luciano Spalletti w ostatnich tygodniach kilkukrotnie posadził Zielińskiego na ławce rezerwowych. Włoskie media po niedawnym, zremisowanym przez Napoli spotkaniu z Romą, mocno ocenili Polaka i pojawiły się nawet głosy, że klub spod Wezuwiusza będzie szukał możliwości sprzedania reprezentanta Polski.
Kolejka chętnych po Roberta Lewandowskiego. Europejski gigant gotowy zapłacić wymaganą kwotę
Piotr Zieliński na wylocie? Pojawiają się pierwsze spekulacje
SSC Napoli ma coraz mniejsze szanse na mistrzostwo Włoch. Po porażce z Fiorentiną 2:3 oraz remisie 1:1 z Romą „Azzurri” mają już 4 punkty straty do lidera, AC Milan. Jednym z winnych za ten stan rzeczy ma być właśnie Piotr Zieliński. – Jeśli tak to ma wyglądać, to lepiej trzymać go na ławce dla dobra wszystkich – napisał portal calcionapoli24.it po meczu z Romą, oceniając Polaka najniżej w zespole.
Kamil Grosicki miał co świętować przed Pogoń - Raków! Szczególna chwila w życiu reprezentanta Polski
Zdaniem dziennika „Il Mattino” Napoli może nawet zdecydować się na sprzedanie reprezentanta Polski, co jeszcze niedawno wydawało się mało prawdopodobne. Oczywiście, Aurelio De Laurentiis nie lubi oddawać swoich piłkarzy za małe pieniądze, więc klub chcący kupić Zielińskiego musiałby wyłożyć odpowiednie pieniądze. Na tę chwilę Polak jest wyceniany przez portal Transfermarkt na 50 mln euro, a jego kontrakt z Napoli obowiązuje do czerwca 2024 roku.