- Poziom jest coraz wyższy i coraz bardziej wyrównany, przez co w tej czołówce rankingu coraz trudniej jest się utrzymać - mówi Radwańska.
Polka przekonała się o tym boleśnie w tym roku, w którym spadła już z 3. na 11. miejsce. Problemy ze zdrowiem (kilka infekcji i kontuzja stopy) przyniosły kryzys formy - po raz pierwszy od 2010 r. Agnieszka w żadnym z czterech Szlemów nie doszła do ćwierćfinału. Na razie jest blisko czołówki, ale to może być cisza przed gwałtowną burzą - spośród 3460 punktów, które Radwańska ma na koncie, aż 2000 (57,8 proc.) wywalczyła w Azji jesienią 2016 r. - 185 w Tokio (1/2 finału), 190 w Wuhan (1/4 finału), 1000 w Pekinie (triumf) i 625 w WTA Finals w Singapurze.
Na awans do kończących sezon nieoficjalnych mistrzostw świata Isia szanse ma już praktycznie tylko matematyczne. Trzeba się pogodzić z tym, że straty w Azji na pewno będą. Polka musi je jednak koniecznie ograniczyć. W najczarniejszym scenariuszu, w którym końcówka sezonu w wykonaniu Radwańskiej jest bardzo nieudana, Agnieszka wypada nawet z Top-30 rankingu! A w styczniowym Australian Open rozstawione będą 32 zawodniczki...
Głęboko wierzymy jednak, że Polka znów potwierdzi w Azji klasę. Na początek miała zagrać w rozpoczynającym się 18 września bardzo lubianym przez nią turnieju w Tokio, który już dwa razy wygrała (w 2011 i 2015 r.). Niestety wycofała się, bo zachorowała na grypę. Za tydzień już na pewno spadnie z 11. na co najmniej 12. pozycję. Zaraz potem Wuhan, a od 30 września kluczowy turniej - obrona tytułu w Pekinie.
Agnieszka w Top-15 rankingu jest nieprzerwanie od 9 lat i 4 miesięcy (!). Pod tym względem to prawdziwy fenomen, bije rywalki na głowę (obok nasze zestawienie).
- Myślę, że ludzie już się przyzwyczaili do moich zwycięstw i miejsca w czołówce. Kiedy przegram, narzekają: "O Boże, Radwańska znowu przegrała!" Co ja wtedy mogę? Mogę tylko się nie przejmować i robić swoje. Miejsc w dziesiątce jest dziesięć, a zawodniczek, które na takie zasługują - ze dwadzieścia. Nikt nie może zagwarantować, że jeśli ktoś wejdzie do dziesiątki, to już będzie w niej do końca kariery. Zawsze można mieć gorszy sezon czy pół sezonu, a oczekiwania wobec mnie ciągle są ogromne - stwierdziła Radwańska w swojej wydanej niedawno książce "Jestem Isia", jakby przeczuwając czekające ją problemy.
Najbliższe starty Radwańskiej
Wuhan - 24 września
Pekin - 30 września
Hongkong - 9 października
Tak długo są bez przerwy w Top-15 rankingu WTA
Agnieszka Radwańska - 9 lat i 4 miesiące (V 2008)
Simona Halep - 3 lata i 11 miesięcy (X 2013)
Andżelika Kerber - 2 lata i 5 miesięcy (IV 2015)
Garbine Muguruza - 2 lata i 2 miesiące (VII 2015)
Swietłana Kuzniecowa - 1 rok i 4 miesiące (V 2016)
Madison Keys - 1 rok i 3 miesiące (VI 2016)
Dominika Cibulkova - 1 rok i 2 miesiące (VII 2016)
Johanna Konta - 1 rok i 2 miesiące (VII 2016)
Karolina Pliskova - 1 rok i 1 miesiąc (VIII 2016)
Petra Kvitova - 11 miesięcy (X 2016)
Elina Switolina - 11 miesięcy (X 2016)
Venus Williams - 8 miesięcy (I 2017)
Karolina Woźniacka - 7 miesięcy (II 2017)
Kristina Mladenovic - 4 miesiące (V 2017)
Jelena Ostapenko - 3 miesiące (VI 2017)