Adam Hlousek

i

Autor: East News Adam Hlousek podczas gry w zespole VfB Stuttgart

Adam Hlousek: Wreszcie chcę być mistrzem

2016-02-13 3:00

Prezes Legii Bogusław Leśnodorski (41 l.) mówił, że jeszcze miesiąc temu wydawało się mało prawdopodobne, by zawodnik tej klasy co Adam Hlousek (28 l.) trafił do stołecznego klubu. Ostatecznie Czech zamienił jednak VfB Stuttgart na ekipę wicemistrzów Polski. - W VfB ostatnio wypadłem z podstawowego składu. Jestem w Legii, bo chciałem jak najwięcej grać - wyjaśnił motywy podpisania z warszawskim klubem 3,5-letniego kontraktu lewy obrońca.

"Super Express": - Radziłeś się trenera Piasta Gliwice, twojego rodaka Radoslava Latala, czy warto iść do Legii?

Adam Hlousek: - Rozmawiałem na ten temat ze swoim menedżerem i ojcem, który namawiał mnie, żebym przyjął ofertę z Warszawy. Na temat Legii wiele czasu przegadałem też w VfB z Przemysławem Tytoniem. Przemek zapewniał mnie, że Legia to wielki klub i będę tutaj szczęśliwy. Wiedziałem, że Legia co roku walczy o mistrzostwo Polski, a w waszej lidze gra wielu Czechów. No i oczywiście, że gwiazdą Ekstraklasy jest Kamil Vacek.

- Vacek przez grę w Piaście chce awansować do reprezentacji Czech na Euro. Grając w Legii masz taki sam cel?

- Dziś nie myślę o reprezentacji. W Niemczech grając w Kaiserslautern, Norymberdze i Stuttgarcie nigdy nie byłem mistrzem Bundesligi. Chcę wygrać z Legią Ekstraklasę i pokazać się w europejskich pucharach.

- Stanisław Czerczesow mocno wam dał w kość na Malcie?

- Było ciężko, ale tak samo trenowałem codziennie w Niemczech, więc specjalnych problemów nie miałem.

- Któryś z piłkarzy Legii dałby sobie radę w Stuttgarcie?

- Wierzę, że wielu. Mamy mocną drużynę. Jedno co zauważyłem, to że na pewno nie macie się czego wstydzić. Stadiony, kibice, cała otoczka jest w Polsce niegorsza niż w Niemczech.

- Poznałeś już Warszawę, masz swoje ulubione miejsce w naszej stolicy?

- Na razie najlepiej znam stadion (śmiech). Ale wiem już, gdzie jest czeska restauracja. Odwiedziłem ją z bratem. Na pewno będzie okazja, by zaprosić tam kolegów z Legii.

Najnowsze