Mecz Juventus Turyn - AS Monaco dla gospodarzy miał być tylko formalnością. W pierwszym spotkaniu "Stara Dama" wygrała na wyjeździe 2:0 i jedną nogą znalazła się już w finale Ligi Mistrzów. Mistrzowie Włoch we wtorek nie pozostawili złudzeń, której z ekip należy się miejsce w decydującym boju. Juve udowodniło, że jest w wielkiej formie i po wielu latach przerwy może wreszcie wznieść najcenniejsze klubowe trofeum do góry.
Monaco walczyło dzielnie, ale na doświadczony i wyrachowany zespół Juventusu było to zbyt mało. W trzydziestej trzeciej minucie wynik wtorkowej batalii otworzył Mario Mandżukić. Gdy na kilkadziesiąt sekund przed przerwą na 2:0 podwyższył Dani Alves, to jasnym stało się, że w Cardiff zagrają Włosi. Zespół Kamila Glika zdołał odpowiedzieć w drugiej części gry tylko jednym trafieniem, autorstwa Kyliana Mbappe. W finale turyńczycy zmierzą się z kimś z dwójki Atletico Madryt - Real Madryt. W pierwszym meczu 3:0 wygrali "Królewscy" i to oni najpewniej powalczą o trofeum.
[Vid] Highlights #Juventus v #Monaco 2-1
— JCI Chapter Lombok (@JCI_Lombok) 10 maja 2017
Agg: 4-1 pic.twitter.com/TUweRjOMLm