Na sejmowej stronie pojawiło się oświadczenie Kucharskiego, z którego wynika, że w 2014 roku z tytułu działalności gospodarczej osiągnął przychód 1,6 mln złotych i dochód 917 447 zł. Za rok 2013 było to 9,2 mln i 4 842 454 zł - wtedy Kucharski przeprowadzał transfery Rafała Wolskiego z Legii do Fiorentiny, załatwił też dużą podwyżkę Lewandowskiemu na ostatni sezon w Dortmundzie. Te dwie transakcje nijak nie mają się jednak do tych z roku 2014.
Real dawał więcej
Sam Kucharski przyznał w wywiadzie dla sport.pl, że rezygnacja z lepszej finansowo oferty Realu Madryt kosztowała Roberta stratę 20 mln euro, a jego samego około 2 mln euro. Z Bayernu polski agent 001 też powinien był jednak uzyskać bardzo solidną prowizję. Na wysokim poziomie finansowym był też pilotowany transfer Krychowiaka do Sevilli. Nieoficjalnie mówi się, że kosztował około 5 mln euro. Tu też "Kucharz" powinien był dostać bardzo solidną prowizję.
Zbigniew Boniek ZBOJKOTUJE losowanie el. MŚ w Rosji? Ma dość rządów Blattera
A z oświadczenia majątkowego wynika, że w 2014 uzyskał z działalności gospodarczej niecałe 250 tysięcy euro dochodu. Dlaczego tak mało? Sam "Kucharz" nie chce rozmawiać o szczegółach, ale. Jest prawdopodobne, że odroczył skasowanie wielkich prowizji o rok. Dzięki temu nie będzie musiał ujawnić swoich dochodów, bo w tym roku przestanie być posłem i nie będzie już składał deklaracji za rok 2015.
Kucharski dużą część biznesów prowadzi w Polsce, ale działa też w spółce Eurosports Management zarejestrowanej w Liechtensteinie, gdzie jest partnerem Maika Barthela, menedżera, który pomagał mu w przeprowadzeniu transferu Lewandowskiego do Bayernu.
Inwestuje w nieruchomości
Pewne jest jeszcze tylko jedno: w 2014 roku ubyło mu sporo z konta. W 2013 deklarował oszczędności w wysokości 3 mln złotych i 720 tysięcy euro. W 2014 miał już tylko 220 tysięcy zł i 550 tysięcy euro. Dużo zainwestował w trzy nieruchomości, wpłacając na nie odpowiednio 1 mln zł, 250 tys. euro i 570 tys zł zaliczki.