Robert Lewandowski, w rozmowie z dziennikarzem portalu "SportoweFakty" Mariuszem Skwierawskim wyjawił, że projekt jest wyjątkowy i doskonale wie, co zrobi, gdy figura trafi w jego ręce. - Osobiście jeszcze jej nie widziałem na żywo. Jak się dowiedziałem, że ktoś drukuje 3-metrową postać mojej osoby, to byłem w szoku. Sam jestem ciekaw, jak wygląda. Gdy już do mnie trafi, przeznaczę ją na cele charytatywne - wyjawił kapitan reprezentacji Polski.
Figura Lewandowskiego powstała dzięki pracy specjalistów ze stowarzyszenia FabLab Kielce. Miała ona posłużyć do pobicia rekordu Guinnessa w postaci najwyższej rzeźby wydrukowanej na drukarkach 3D. Oczywiście udało się ustalić nowy rekord, gdyż wcześniejszy należał do niższej o 1 metr podobizny słynnego prezentera, Jon’a Bentley’a, którego drukowana postać mierzy 2,05 m. Figura Lewandowskiego wymagała ogromu pracy. Drukowała się ponad 350 godzin!