Prusik ocenił, że mecz przeciwko „Trójkolorowym” fragmentami był niezły w wykonaniu Polaków. - Były momenty dobrej gry. Zwłaszcza podobała mi się nasza drużyna po golu Roberta Lewandowskiego, kiedy chciała iść za ciosem. Te kilkanaście minut to było naprawdę coś dobrego – podkreślił w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Mbappe obrzydliwie zwyzywał Lewandowskiego. Padły ohydne wulgaryzmy. Burza po meczu Polska - Francja
Zaznaczył jednak, że nie może to przyćmiewać innych części tej potyczki. - Francja była piłkarsko lepszym zespołem i nie ma tu o czym dyskutować. Były słabe chwile w naszej grze, kiedy rywale dominowali zdecydowanie. Długimi momentami naszym najlepszym zawodnikiem był Łukasz Skorupski, który „trzymał wynik” – w ten sposób Prusik zgodził się z ekspertami, którzy właśnie polskiego bramkarza wybrali „piłkarzem meczu”.
Brutalna ocena słabości Polaków na EURO
Eksreprezentant wskazał też największą słabość naszej kadry. - Mamy ogromny problem z zespołami grającymi agresywnie i wysokim pressingiem – zaznaczył, odwołując się do przegranych eliminacji ME. - W Pradze Czesi podeszli od pierwszych minut wysoko i po trzech minutach było 0:2. Z Mołdawią prowadziliśmy 2:0, ale po przerwie rywale wyszli wysokim pressingiem i skończyło się 2:3 – przypominał.
Reprezentanci Polski wrócili do kraju! Powitanie przez kibiców na Okęciu, mamy zdjęcia!
Wskazał też podobne mecze na EURO. - Austria zaczęła wysokim agresywnym pressingiem i nie mogliśmy wyjść z własnej połowy. Niby wiedzieliśmy, że tak będzie, ale byliśmy bezsilni. Mecze z Holandią i Francją wyglądały nieco lepiej, bo te zespoły nie grały tak agresywnie, dały nam więcej miejsca - podkreślił
Były reprezentant wskazał jasno problem Biało-Czerwonych
Prusik nie ograniczył się włącznie do krytyki; zdiagnozował też przyczyny takiej a nie innej gry Biało-Czerwonych. - Mamy za mało dobrze technicznie wyszkolonych piłkarzy: Piotrek Zieliński, Nicola Zalewski i może jeszcze z dwóch i na tym koniec. Reszta ma duże braki i kiedy trzeba zagrać na jeden, dwa kontakty, to robi się problem. A dlaczego mamy tak mało dobrze wyszkolonych technicznie piłkarzy? Wszystko zaczyna się od szkolenia, to tam trzeba szukać rozwiązania naszych kłopotów – podsumował były reprezentant kraju.