Po meczach reprezentacji Polski na Euro 2024 z Holandią, Austrią i w końcu z Francją nie brakowało komentarzy internautów, ekspertów, dziennikarzy i wreszcie kibiców biało-czerwonych. W kolejnych wypowiedziach skupiano się nie tylko na obrazie tego, co na murawie prezentowali podopieczni Michała Probierza jako drużyna, ale również przyglądano się występom poszczególnych zawodników, jak chociażby Jan Bednarek. Jan Tomaszewski szczególną uwagę zwrócił na to, jak grali piłkarze występujący na co dzień w polskich klubach i w specjalnym łączeniu z "Super Expressem" dobitnie przekazał, że jego zdaniem nie ma dla nich miejsca w reprezentacji Polski.
- Polacy występujący w naszej Ekstraklasie nie mają prawa grać w drużynie narodowej. Nie mają! Dlaczego? Dlatego, że tutaj grają we własnym sosie i grają na 3-4 ligowych Hiszpanów i to widać, jak mają wyjść na europejskiej klasy zawodników... - grzmiał legendarny bramkarz reprezentacji Polski jasno dając do zrozumienia, że w jego opinii piłkarze z polskiej ligi są zdecydowanie za słabi na rywalizację z najlepszymi zawodnikami na świecie.