To była jedna z pierwszych sensacji na Euro 2024. Ukraina była zdecydowanym faworytem w meczu z Rumunią. Nasi wschodni sąsiedzi rozpoczęli mecz dobrze, ale po straconej bramce ich gra się posypała. Po prostych błędach Andrija Łunina i obrońców ukraińskiego zespołu wynik zamknął się na 0:3 dla Rumunów. Choć do tej pory wygrywali faworyci, mistrzostwa Europy w Niemczech doczekały się pierwszej niespodzianki.
Ukraina – Rumunia: Nagle przerwano transmisję meczu!
Nie wszyscy Ukraińcy mogli oglądać kompromitację ich narodowego zespołu. Prawa transmisyjne za naszą wschodnią granicą należą do narodowego nadawcy Suspilne oraz platformy streamingowej MEGOGO.
W okolicach 60 minuty spotkania przy stanie 0:3, transmisja nagle przestała działać. Dotyczyło to użytkowników MEGOGO. Stream wrócił po około pół godziny, gdy losy spotkania były już rozstrzygnięte.
- Serdecznie przepraszamy za niedogodności techniczne podczas transmisji. Niestety, wystąpiły przerwy w nadawaniu. Rozwiązujemy ten problem. Wcześniej pojawiła się przerwa z powodu warunków pogodowych, która wywołała awarię w dostarczaniu treści – czytamy w oświadczeniu z mediów społecznościowych MEGOGO.
![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
