Mimo upływu lat i kilku znanych komentatorów sportowych, którzy pracują na największych wydarzeniach, wciąż trudno wyobrazić sobie polską telewizję sportową bez Dariusza Szpakowskiego. Legenda dziennikarstwa ma za sobą dziesiątki lat pracy, setki, o ile nie tysiące skomentowanych meczów i wydarzeń sportowych. Mnóstwo kibiców wychowywało się właśnie na jego głosie i to ci telewidzowie chętnie słuchają Szpakowskiego za mikrofonem. Gdy legendzie nie dawano meczów do komentowania, były mnóstwo pytań, kiedy wróci do sprawozdawania rywalizacji. Zwłaszcza meczów reprezentacji Polski.
Tak wyglądały studia Szpakowskiego
Dlatego dobrą informacją dla wielu fanów jest to, że Szpakowski w najbliższym czasie skomentuje dwie wielkie imprezy. Najpierw usłyszmy go podczas Euro 2024, a następnie podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Jedną z ciekawostek o legendzie polskiego dziennikarstwa może być to, jakie studia kończył, bo te niekoniecznie były związane z dziennikarstwem. Szpakowski wiedzę zdobywał na dwóch uczelniach.
Najpierw w latach 1969-1972 kształcił się na kierunku wychowania fizycznego z nauczaniem początkowym w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego w Gdańsku-Oliwie, a następnie przeniósł się do Warszawy i studia magisterskie kończył na warszawskim AFW. Gdy uczył się w stolicy pracował już jako dziennikarz sportowy dla Rozgłośni Harcerskiej i pisał dla "Świata Młodych".