Reprezentacja Polski jako ostatnia awansowała na Euro 2024 i jako pierwsza odpadła z turnieju, tracąc nawet matematyczne szanse już po dwóch meczach z Holandią (1:2) i Austrią (1:3). Trudno się dziwić, że jej przedstawiciel znalazł się w najgorszej drużynie fazy grupowej, choć w Polsce akurat do Przemysława Frankowskiego nie było szczególnych pretensji. Inni piłkarze byli krytykowani zdecydowanie mocniej, ale dane statystyczne nie zostawiają złudzeń. Opierający się na nich portal Sofascore zebrał 11 najgorszych zawodników Euro 2024 i nie pominął polskiego wahadłowego.
Przemysław Frankowski w najgorszej drużynie Euro 2024
Polak z RC Lens znalazł się w dość doborowym towarzystwie. Wystarczy wspomnieć, że bramkarzem drużyny rozczarowań został... Manuel Neuer. "Wyróżnienie" przypadło też gwiazdorowi Manchesteru United, za którego "Czerwone Diabły" zapłaciły 72 miliony euro - Rasmusowi Hojlundowi. Ci dwaj piłkarze awansowali jednak do 1/8 finału Euro, w której staną zresztą naprzeciwko siebie w meczu Niemcy - Dania. Być może jeden z nich odkupi swoje "winy", które w przypadku Frankowskiego dotyczyły przede wszystkim liczby strat.
Najpiękniejsza polska sędzia pokazała nogi do samego nieba. W kusym stroju odsłoniła kawał ciała
Frankowski zanotował średnio aż 13 strat na mecz, co nie umknęło zagranicznym ekspertom. Żaden z reprezentantów Polski nie tracił piłki częściej. Głównie dlatego to 29-latek trafił do najgorszej drużyny Euro 2024, choć przypisano go do nietypowej pozycji. Frankowski został jednym z trzech środkowych pomocników, a nominalnie gra na boku pomocy. We wszystkich trzech meczach Polski grał w pełnym wymiarze czasowym jako wahadłowy.
Najgorsza drużyna fazy grupowej Euro 2024 wg Sofascore:
Manuel Neuer (Niemcy) – Anthony Ralston (Szkocja), Robin Hranac (Czechy), Attila Fiola (Węgry), Milos Kerkez (Węgry) – Silvan Widmer (Szwajcaria), Davide Frattesi (Włochy), Przemysław Frankowski (Polska) – Jasir Asani (Albania), Rasmus Hojlund (Dania), Jan Mlakar (Słowenia)
Listen on Spreaker.