Niewielu spodziewało się, że mecz Polski z Holandią będzie tak wyrównanym i pełnym emocji spotkaniem. Zwłaszcza w Niderlandach wieszczono, że Oranje szybko rozprawi się z rywalami i ze spokojną głową przystąpi do kolejnego, ważnego meczu z Francją. Ale biało-czerwoni pokazali się z bardzo dobrej strony i niewiele zabrakło, aby Euro 2024 rozpoczęli od zdobyczy punktowej. Na nieszczęście dla podopiecznych Michała Probierza rywale mieli jokera na ławce w postaci Wouta Weghorsta. Napastnik w ostatnich minutach pojawił się na boisku, a następnie wpisał się na listę strzelców.
Porażka sprawia, że w piątek Polacy zagrają o wszystko z Austrią. Wciąż nie jest jasne, czy na placu gry pojawi się wówczas Robert Lewandowski, który tuż przed wyjazdem na mistrzostwa Europy nabawił się kontuzji mięśniowej. W niedzielę kapitan reprezentacji spędził cały mecz na ławce rezerwowych i miał obandażowane prawe udo. Wieści płynące z kadry są takie, że Lewandowski powinien zdążyć na mecz z Austrią.
Ale czy tak faktycznie się stanie, nie jest w stu procentach pewne. Widać jednak, że napastnik mocno przeżywa poczynania kolegów. W dodatku po meczu z Holandią zdecydował się na wymowny wpis w mediach społecznościowych. Lewandowski opublikował zdjęcie fanów ze stadionu z Hamburga i postanowił podziękować. - Dziękujemy za wsparcie - czytamy we wpisie, który w mig zdobył kilkaset tysięcy polubień.