Mecz piłkarski: PZPN kontra dziennikarze
Skład reprezentacji PZPN był bardzo mocny. W bramce stanął podkarpacki baron Mieczysław Golba, który jednak po kilku kiksach nie wyszedł już na drugą połowę. Środkiem pola zarządzał Sebastian Mila, obronę koordynował Radosław Michalski. Byli piłkarze robili różnicę, a dziennikarze długimi momentami nie byli w stanie opuścić własnej połowy boiska.
Groźnie jednak kontratakowali, w czym prym wiódł Michał Skiba, reporter „Super Expressu”. Kiedy w końcówce dziennikarze przegrywali dwiema bramkami, trener dziennikarzy, były piłkarz Artur Wichniarek, zarządził zmianę. „Michał, wchodzisz! Tylko ty możesz coś zrobić” – zmobilizował naszego dziennikarza. Mecz zakończył się pamiątkowym zdjęciem i podziękowaniami.