Magdalena Stysiak

i

Autor: ART SERVICE/SE Magdalena Stysiak

Koniec złudzeń

Liderka reprezentacji Polski siatkarek usłyszała fatalne wieści. Tuż przed igrzyskami

2024-07-09 19:15

Polskie siatkarki już pod koniec lipca rozpoczną rywalizację na igrzyskach olimpijskich. Obecnie są na ostatniej prostej przygotowań do najważniejszej imprezy sezonu, ale Magdalena Stysiak usłyszała właśnie fatalne wieści ze swojego klubu. Tuż przed igrzyskami jedna z liderek reprezentacji Polski straciła resztę złudzeń na poprawę sytuacji.

Magdalena Stysiak od początku pracy Stefano Lavariniego w reprezentacji Polski stała się prawdziwą liderką. Nie zmienił tego nawet powrót Malwiny Smarzek, która wcześniej decydowała o obliczu polskiego ataku. Obie znakomite atakujące znalazły się w 12-osobowym składzie selekcjonera na igrzyska olimpijskie, jednak wydaje się, że to Stysiak będzie jego pierwszym wyborem. Tak było m.in. w trakcie Ligi Narodów zakończonej zdobyciem brązowego medalu. Lavarini doskonale zna zresztą tę siatkarkę, bo ostatni sezon spędził razem z nią w Fenerbahce. Wiadomo już, że Włoch nie będzie dalej trenerem tureckiego klubu, a tuż przed igrzyskami pod dużym znakiem zapytania stanęła przyszłość Polki. Wszystko za sprawą hitowego transferu Melissy Vargas.

QUIZ: Rozpoznasz polskie siatkarki? Tylko prawdziwi kibice odgadną wszystkie!

Pytanie 1 z 20
Zaczynamy od liderki reprezentacji Stefano Lavariniego. Siatkarka na zdjęciu to...
Joanna Wołosz

Urodzona na Kubie reprezentantka Turcji jest prawdziwą gwiazdą kobiecej siatkówki, o czym Stysiak boleśnie przekonała się już w ostatnim sezonie. W pierwszych miesiącach to Polka była liderką Fenerbahce, ale wszystko zmieniło się w lutym, gdy Vargas wróciła do Stambułu z chińskiego Tianjin Bohai Bank. To ona szybko została podstawową atakującą, a reprezentantka Polski spędzała czas głównie w kwadracie dla rezerwowych. Ten czas wykorzystała na odpoczynek przed bardzo ważnym sezonem reprezentacyjnym, którego zwieńczeniem będą igrzyska olimpijskie w Paryżu, jednak po nich być może uda się już do nowego klubu.

Kilkanaście dni przed startem igrzysk Fenerbahce ogłosiło podpisanie kontraktu z Vargas aż na trzy lata! Już wcześniej w tureckich i włoskich mediach pojawiły się spekulacje, że Stysiak poszuka nowego pracodawcy, a wobec odejścia Lavariniego i kontraktu dla gwiazdy tureckiej siatkówki, trudno o inne rozwiązanie w kontekście regularnej gry Polki. Tym zajmie się najpewniej już po igrzyskach, na które polskie siatkarki wracają po 16 latach. W fazie grupowej zagrają z Brazylią, Japonią i Kenią.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze