Lepiej w to spotkanie od samego początku weszli Francuzi. W pierwszym secie gra odbywała się na zasadzie "punkt za punkt", jednak w pewnym momencie Earvin Ngapeth i spółka zaczęli odskakiwać na kilka punktów rywalom. W końcówce Włosi się zdecydowanie pogubili, co bardzo dobrze wykorzystywali gospodarze. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 25:20 dla Francji.
Wydawało się, że w drugiej partii Włosi wrócą do gry i spróbują zneutralizować Francuzów. Podopieczni Ferdinando de Giorgiego mieli dwupunktową przewagę w połowie seta, ale "Trójkolorowi" ponownie wrzucili piąty bieg i rzucili się do odrabiania strat. Partia zakończyła się zwycięstwem gospodarzy, a efektownym asem serwisowym popisał się Louati.
Polacy zagrają o złoto z gospodarzami! Francja zmiotła Włochów z parkietu
Trzeci set to było idealne podsumowanie całego meczu. Mowa przede wszystkim o słabo grającej włoskiej ekipie i fenomenalnie wykorzystujących swoje okazje Francuzach. "Trójkolorowi" od początku trzeciej partii byli mocno zmotywowani i co chwile wychodzili na kilku punktową przewagę. W końcówce seta była aż 22:17 i nie było mowy o wielkim powrocie Włochów, jak w meczu z Japonią. Partia zakończyła się wynikiem 25:21, a cała partia 3:0.
Mecz o brązowy medal rozpocznie się w piątek o 16:00, natomiast finał z udziałem Polaków dzień później o 13:00.
Listen on Spreaker.