Otowski 100 metrów grzbietem w klasie S1 przepłynął w czasie 2:17.85, drugi na mecie Anton Kol z Ukrainy finiszował 16 sekund później. Najniższy stopień dla Włocha Francesco Betelli.
To pierwszy medal w Paryżu, a 799. w historii startów polskich sportowców w letnich igrzyskach paralimpijskich.
"Ciężko mi uwierzyć w to, co się stało. Uwierzę dopiero, jak medal zawiśnie mi na szyi, na razie go nie mam. Niby byłem tu faworytem, jako podwójny mistrz świata, a jednak to był szok, kiedy zobaczyłem tablicę świetlną, swoje nazwisko na pierwszym miejscu i tak dużą przewagę" - powiedział tuż po wyjściu z basenu 24-letni pływak.
Otowski, który cierpi na neuropatię i nie może korzystać z obu nóg, zadebiutował w igrzyskach trzy lata temu w Tokio, gdzie zajął na tym dystansie szóste miejsce, choć w klasie S2.
Trzy lata temu w Tokio ekipa biało-czerwonych zdobyła 24 medale - siedem złotych, sześć srebrnych i 11 brązowych, co dało 17. miejsce w klasyfikacji krajów. Tegoroczna paralimpiada zakończy się 8 września. Udział w niej ma wziąć ok. 4 400 zawodników, w tym 84 z Polski. Zawodnicy ze 168 państw w stolicy Francji będą walczyć o 549 kompletów medali w 22 dyscyplinach.