Belgijska prokuratura w środę przeprowadziła aż siedem rewizji, mających związek z badanymi oszustwami i zarzutami prania pieniędzy wokół klubu Royal Excel Mouscron. W wyniku działań śledczych zatrzymano trzy osoby. Nie było wśród nich Piniego Zahaviego, agenta Roberta Lewandowskiego. "Rewizje odbywały się jednocześnie w biurach klubu z Mouscron, w domach przedstawicieli władz klubu oraz w siedzibach dwóch stowarzyszeń sportowych" - czytamy w komunikacie tamtejszej prokuratury.
Media z Kraju Czekolady doniosły, że Zahavi w 2015 roku przejął klub dzięki pośrednictwu maltańskiego funduszu. Rok później Izraelczyk przekazał go firmie siostrzeńca. Od kilku miesięcy Royal Excel rządzi biznesmen Pairoj Piempongsant. Dziennik "Le Soir" kilka dni temu napisał jednak, że Zahavi wciąż utrzymuje wpływy.
Robert Lewandowski nie jest jedyną gwiazdą, którą reprezentuje Pini Zahavi. 75-letni agent piłkarski stał między innymi za transferem Neymara z FC Barcelona do Paris Saint-Germain. Francuski klub zapłacił za Brazylijczyka rekordową sumę 222 milionów euro.