Hansi Flick objął Bayern w listopadzie 2019 roku, zastępując w roli szkoleniowca Niko Kovaca. Początkowo miał być jedynie trenerem tymczasowym, ale wyniki osiągane pod jego wodzą sprawiły, że działacze Bayernu nie mieli najmniejszych wątpliwości, że jest on odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu. W sezonie 2019/2020 Bawarczycy byli prawdziwą maszyną do niszczenia rywali, zdobywając wszystkie możliwe trofea: mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec, Superpuchar Niemiec, Ligę Mistrzów, superpuchar Europy oraz Klubowe Mistrzostwo Świata (przed tygodniem, po pokonaniu Tigres 1:0).
Nie dziwił zatem fakt, że 55-latek stał się głównym kandydatem do objęcia reprezentacji Niemiec. Obecny selekcjoner Joachim Loew prawdopodobnie pożegna się z posadą po tegorocznych mistrzostwach Europy, a zdecydowanym faworytem do przejęcia po nim tej roli był właśnie Hansi Flick. Obecny szkoleniowiec Bayernu stanowczo stwierdził jednak, że póki co nie ma najmniejszego zamiaru ruszać się z Monachium.
Ronaldo znów się WŚCIEKNIE! Może tylko pozazdrościć tego Lewandowskiemu, Polak go przyćmił [ZDJĘCIA]
- Dobrze się czuję w Monachium i w klubie. Dobrze się tu bawię i nie mam absolutnie żadnego powodu, by to zmieniać. Wiem, co to znaczy pracować w Bayernie i nie widzę powodu, by myśleć o czymkolwiek innym. Loew to mój przyjaciel, od czasu do czasu rozmawiamy przez telefon. On wykonuje świetną robotę. Pamiętam, jak wszyscy zachwycali się tym, jak gra kadra, gdy zdobywała mistrzostwo świata – podkreślił Flick.
Robert Lewandowski w SANDAŁACH pręży muskuły! Ważne słowa Ani o PERFEKCJI, będziecie w szoku
Hans-Dieter Flick poprowadził Bayern Monachium w 68 oficjalnych meczach. Zanotował w nich 58 zwycięstw, 5 remisów oraz 5 porażek, co daje mu średnią 2,63 punktu / mecz. Warto także zauważyć, że 55-latek w przeszłości miał już styczność z Bayernem. Flick bronił bowiem barw bawarskiego klubu jeszcze jako zawodnik, w latach 1985-1990.