Dla piłkarzy Hamburgera SV to drugi sezon na zapleczu Bundesligi. Zawodnicy z Hamburga ponownie walczą o powrót na najwyższy szczebel rozgrywkowy w kraju, z kolei Wehen rozpaczliwie walczy o utrzymanie. Faworytem było HSV, ale zwycięstwo przyszło im trudniej niż, myśleli. Strzelanie w Hamburgu rozpoczął niespodziewanie Manuel Schaeffler, który cudownym uderzeniem pokonał Juliana Pollersbecka:
Piłkarze HSV jeszcze w pierwszej połowie wyszli na prowadzenie 2:1 (Kinsombi i Pohjanpalo), ale w drugiej odsłonie gospodarzy znów postraszył Schaeffler, który wyrównał z rzutu karnego. Ostatecznie to jednak Hamburg był górą, a wynik 3:2 ustalił David Kinsombi.
Krzysztof Piątek na DYWANIKU u trenera Bruno Labbadii. Polak dostał REPRYMENDĘ?
Dzięki temu zwycięstwu HSV zajmuje 3. miejsce, premiowane barażem w tabeli 2. Bundesligi ze stratą dwóch punktów do VfB Stuttgart i siedmiu - do Arminii Bielefeld. Wehen Wiesbaden jest na przedostatnim miejscu w tabeli, ze stratą czterech punktów do bezpiecznego miejsca.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj