Najlepszy piłkarz minionych 12 miesięcy z przytupem rozpoczął walkę o obronę swoich wyróżnień! Robert Lewandowski (33 l.) w pierwszym meczu 2021 r. uratował Bayern Monachium. W meczu z FSV Mainz (5:2) zdobył dwie bramki i zanotował asystę. To nie była łatwa przeprawa dla monachijczyków. Obrońcy mistrzowskiego tytułu schodzi do szatni, przegrywając 0:2. Wtedy na swój kosmiczny poziom wszedł „Lewy”, biorąc sprawy w swoje ręce. Najpierw idealnie dograł pod nogi Joshuy Kimmicha, który zmniejszył straty. W samej końcówce w 7 min dwa razy pokonał zaledwie 22-letniego Finna Dahmena, pieczętując wygraną swojego zespołu.
TRAGICZNA śmierć młodego piłkarza! Lało jak z cebra, CZOŁOWE zderzenie samochodu z busem
Była to jego 18. i 19. bramka w tym sezonie! W wyścigu o tytuł najlepszego strzelca Bundesligi deklasuje drugiego Erlinga Haalanda (10 goli). Nic dziwnego, że wszyscy z podziwem spoglądają w jego stronę i znów zastanawiają się, czy Polaka stać na pobicie legendarnego rekordu Gerda Muellera. W tym momencie, historyczny sezon Niemca był znacznie gorszy w porównaniu z popisami Lewandowskiego.
Nie wiadomo, czy Lewandowski dostanie w ogóle szansę pobicia tego wyniku. Wszystko przez strach o jego zdrowie! Choć kapitan kadry dba o siebie niezwykle dokładnie i zachowuje wszelkie środki ostrożności, przeciążenia w najbliższych tygodniach będą bardzo duże. Bayern czeka rywalizacja na każdym możliwym froncie. Nie tylko ligowym, ale również w Lidze Mistrzów czy Klubowych Mistrzostwach Świata.
- Lewandowski może schodzić wcześniej. Nie potrzebuję go na murawie w 90. minucie takich meczów. Musi pozostać zdrowy, to jest dla nas zdecydowanie najważniejsze - mówił przed kamerami Sky Sports Hasan Salihamidzić, dyrektor klubu z Monachium. "Lewemu" przydarzały się jakiś czas temu mikrourazy mięśni. Bayern musi na niego chuchać i dmuchać, by uniknąć poważniejszego urazu!