O możliwości odejście 26-letniego piłkarza z Bayernu po tym sezonie, gdy wygasa jego kontrakt z Bayernem, mówiło się od dłuższego czasu. Chyba jednak niewielu brało pod uwagę, że trafi on do zespołu największego rywala. Tymczasem dzisiaj za pośrednictwem mediów społecznościowych Borussia potwierdziła ten fakt. Trafi do Dortmundu na zasadzie wolnego transferu, a jego umowa będzie obowiązywała do czerwca 2026 roku. Najczęściej to czołowi piłkarze Borussii przenosili się do Bayernu, jak choćby w ostatnich latach Robert Lewandowski (w 2014 roku), czy Mario Goetze rok wcześniej. Tym razem stało się odwrotnie. Jako jeden z pierwszych tę informację podał dziennikarz Christian Falk, świetnie zorientowany we wszystkim, co się dzieje w Bayernie. Dzisiaj po południu Borussia potwierdził transfer w mediach społecznościowych. - Cieszymy się, że udało nam się go pozyskać - skomentował dyrektor BVB Michael Zorc.
Sule może grać na środku obrony, ale i z prawej strony defensywy. Do Bayernu przyszedł z Hoffenheim w 2017 roku. Wówczas Bawarczycy zapłacili za niego ok. 20 milionów euro. Z zespołem z Monachium zdobył czterokrotnie mistrzostwo Niemiec, a w sezonie 2019/20 wygrał Ligę Mistrzów. W jednym i drugim klubie miał okazję pracować z trenerem Julianem Nagelsmannem. Z reprezentacją Niemiec wystąpił w finałach dwóch ostatnich wielkich imprez. Do tej pory rozegrał w reprezentacji 37 meczów, w których strzelił jednego gola.
Ważne słowa prezydenta Bayernu o Lewandowskim. Przyszłość Polaka przesądzona?!