Nikogo chyba już nie trzeba przekonywać, że pandemia koronawirusa to zagrożenie dla wszystkich. Choć w statystykach widać, że częściej umierają osoby starsze, to patogen zabija również młode osoby. Walka z wirusem jest więc na pierwszym miejscu. Nie ma jednak wątpliwości, że gospodarkę, a w tym sport, należy pomału odmrażać. W innym razie może mieć to opłakane skutki.
23-letni piłkarz był w śpiączce po zarażeniu się koronawirusem. Lekarze walczą o jego życie
Do powrotu do gry pomału szykują się w Niemczech. Bundesliga może być jedną z pierwszych lig, które wznowią sezon. Piłkarze z najwyższej klasy rozgrywkowej będą mieli zapewnioną świetną opiekę medyczną i zarażenie się koronawirusem będzie zmniejszone do minimum. Zupełnie inaczej sytuacja przedstawia się w niższych ligach, gdzie kluby nie zawsze mogą pozwolić sobie na ostrożność.
Ogromny HEJT na kolegę Szczęsnego. Wystarczył jeden głupi komentarz
Tragiczną przestrogą do wznowienia rozgrywek ma być śmiertelny przypadek ojca jednego z piłkarzy SV Waldhof Mannheim. Jak informuje "Die Rheinpfalz" klub wysłał maila do niemieckiej federacji piłkarskiej i innych drużyn z apelem, aby nie wznawiać rozgrywek. - To jest decydujący powód, dla którego od samego początku staramy się o natychmiastowe zakończenie sezonu. Oczywiście każdy klub musi ocenić sytuację. Drodzy koledzy, łatwiej jest wyważyć interesy gospodarcze, sportowe, społeczne i zdrowotne, jeśli znacie konkretny przypadek - brzmi treść wiadomości.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj