Gina Lewandowski

i

Autor: archiwum se.pl Gina Lewandowski

Lewandowski zagra w Bayernie Monachium! Wywiad z Giną Lewandowski

2012-07-04 11:45

"Lewandowski w Bayernie!" - pisały niemieckie media, gdy kontrakt z zespołem z Monachium podpisała... Gina Lewandowski (27 l.). "Super Express" dotarł do amerykańskiej piłkarki. - Z dwóch powodów Robert Lewandowski jest na samym szczycie moich ulubionych piłkarzy. Mamy to samo nazwisko, a poza tym jest jednym z najlepszych napastników w Europie - mówi mająca polskie korzenie zawodniczka Bayernu.

"Super Express": - Lewandowski to polskie nazwisko. Masz polskich przodków?

Gina Lewandowski: - Mój ojciec jest Polakiem, ale urodził się już w USA. Jego ojciec, a mój dziadek, przyszedł na świat w Polsce. Pochodził z północnej części Polski. Jednak nie wiem dokładnie, jak nazywa się to miasto. Do USA przyjechał w 1900 roku. Nigdy nie byłam w Polsce. Jednak chciałabym tam pojechać choćby na jeden dzień.

- Co wiesz na temat Polsk?

- W kadrze niemieckiego FFC Frankfurt, gdzie ostatnio grałam, są dwie dziewczyny, które mają polskie nazwiska. Rozmawiałyśmy więc trochę o Polsce. W naszym domu podczas świąt zawsze przygotowujemy polskie dania. Wiem zatem, co to jest wieprzowina, kiszona kapusta, pierogi i kiełbasa.

- Nazywasz się tak samo jak najlepszy polski piłkarz - Robert Lewandowski. Coś was łączy?

- Ludzie ciągle mnie pytają, czy jesteśmy rodziną, czy on jest moim bratem lub kuzynem. Za każdym razem ze śmiechem odpowiadam, że nie. Przynajmniej nic na ten temat nie wiem (śmiech).

- Ostatnio podpisałaś kontrakt z Bayernem Monachium, który stara się również o Polaka. Jaka jest twoja opinia o nim? Myślisz, że dołączy do ciebie w Bawarii?

- Lubię patrzeć, jak gra. Jest bardzo dobrym i niebezpiecznym napastnikiem, który potrafi strzelać dużo goli. Byłoby bardzo fajnie, gdyby dwie osoby o nazwisku Lewandowski występowały w tym samym klubie z Monachium. Byłaby okazja do spotkania.

Najnowsze