Mecze Bayernu Monachium bez bramek Lewandowskiego zdarzają się bardzo rzadko. Ostatnie takie przypadki to starcie z Barceloną w Lidze Mistrzów oraz rywalizacja z FSV Mainz w Bundeslidze. Oba spotkania nie były udane w wykonaniu reprezentanta Polski, o czym pisały również niemieckie media. Lewandowski niemoc przełamał we wtorek.
Siostra Mateusza Klicha dostała groźby karalne! Obrzydliwe zachowanie fana, grozi jej śmiercią
Nietypowe zachowanie Lewandowskiego. Jest komentarz
Bayern Monachium dość gładko rozprawił się z VfB Stuttgart. W drugiej połowie mistrzowie Niemiec zdobyli cztery bramki, a spotkanie zakończyło się wynikiem 5:0. Dwa trafienia zanotował również Lewandowski. Jednak w odróżnieniu od innych spotkań, zachowanie napastnika było dość nietypowe, bo nie celebrował bramek w szczególny sposób.
Robert Lewandowski w pogoni za Cristiano Ronaldo. To ostatnia szansa gwiazdy Bayernu
Odbiło się to dość szerokim echem w mediach i dziennikarze zastanawiali się, skąd takie, a nie inne zachowanie Lewandowskiego. Głos na temat całej sprawy postanowił zabrać Julian Nagelsmann, szkoleniowiec monachijczyków. W jego wypowiedzi nie zabrakło słów wychwalających napastnika reprezentacji Polski.
Trener Bayernu o zachowaniu Lewandowskiego. Ważne słowa
- "Lewy" jest niebywale ambitny i chce mieć każdą piłkę. Lubię, gdy mówi to, co myśli. Bardzo często staramy się wymieniać informacjami. Z Gnabrym i Comanem mamy więcej zawodników, którzy strzelają bramki i wiemy, że na Lewandowskim zawsze możemy polegać. To normalne, że są momenty, kiedy zawodnik nie jest w pełni zadowolony - wyjawił Nagelsmann.
- Obrońcy koncentrują się na nim. Próbujemy angażować go w decydujące pojedynki i wspierać dośrodkowaniami. Ważne, że to on trafia do siatki. Porównałem statystyki z zeszłego roku. Większość z nich poszła w górę. Ale on jest człowiekiem, a oni bywają nieszczęśliwi - dodał szkoleniowiec mistrzów Niemiec.