Robert Lewandowski o swojej przyszłości: Może zostanę w Bayernie do końca kariery

2016-11-30 8:44

W tym tygodniu Robert Lewandowski (28 l.) ma podpisać nowy kontrakt z Bayernem Monachium. Przyduszony przez fanów Lewy przyznał, że może się związać z bawarskim klubem na zawsze.

Möckenlohe. Niewielka miejscowość w Bawarii, położona nieco ponad 100 kilometrów od Monachium. To tutaj z wielką pompą zorganizowano spotkanie fanklubu Bayernu z Lewandowskim.

Na "Lewego" czekało około 250 sympatyków. Piłkarz przyjechał 560-konnym, czarnym audi RS7 sportback (wartym około pół miliona złotych). Wysiadł z auta uśmiechnięty, w ciemnych okularach, ubrany w czarną, skórzaną kurtkę, czarne dżinsy i szarą koszulę. Dzieci oszalały ze szczęścia, a ubrana na ludowo orkiestra dęta zagrała regionalne szlagiery. - Przed wami najlepszy obecnie napastnik świata - zareklamował gościa prezes klubu kibica Bayernu Frank Schmidt.

- Czy rozważa pan powrót do Dortmundu? - zapytał jeden z fanów. - Nie - krótko odpowiedział Robert, co ucieszyło fanów.

- Czy wyobraża pan sobie, żeby na zawsze zostać w Bayernie? - wypalił kolejny kibic. - A co to znaczy "zawsze"? - odbił piłeczkę Lewandowski. - Musi pan zostać! - wykrzyczał ktoś inny. - OK, jeśli muszę, to zostanę - powiedział ze śmiechem Polak, wzbudzając wielki aplauz.

Lewandowski opowiadał również o ogromnym zainteresowaniu ze strony mediów i krytyce. - To część futbolu. Ale mogę się cieszyć, że nie gram już w Polsce, tam krytyka była ostrzejsza - stwierdził.

Później było pytanie o najbardziej niewygodnego rywala. - Carlos Zambrano (cztery lata grał we Frankfurcie, od lata w Rubinie Kazań - red.). Nie dlatego, że grał dobrze, ale brutalnie. Jego celem zawsze było uszkodzenie mnie - wyjaśnił.

Fani dowiedzieli się też m.in., że Lewandowski w autokarze zawsze siada obok Xabiego Alonso, w szatni najpierw zawsze zakłada lewy but, a potem prawy, a jego sąsiadem jest Philipp Lahm, z którym często jeżdżą wspólnie na treningi.

Przez dwie godziny pozował do zdjęć, rozdawał autografy, podpisał się nawet na... tyle telefonu komórkowego. Kibice potem opisywali Polaka jako osobę przesympatyczną i pozbawioną gwiazdorskiej maniery. I być może faktycznie, jak powiedział w Möckenlohe, zostanie w Bayernie do końca kariery? Nowy kontrakt (z zarobkami 15 mln euro na sezon), który powinien podpisać na dniach, ma obowiązywać do 2021 roku. Będzie miał wtedy 33 lata.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze