Informację o tym, że Pierre-Emerick Aubameyang pojawił się w Paryżu, podał niemiecki dziennik "Bild". Gabończyk miał negocjować warunku kontraktu z Paris Saint-Germain na spotkaniu z dyrektorem sportowym francuskiego klubu Patrickiem Kluivertem. Jeśli wierzyć dziennikarzom zza naszej zachodniej granicy, to w nowym zespole skuteczny napastnik ma zarabiać aż czternaście milionów euro rocznie. To niemal dwukrotna podwyżka, względem umowy z Borussią Dortmund. Na Signal Iduna Park 27-latek ma kontrakt, opiewający na osiem milionów euro w skali roku.
Umowa z BVB obowiązuje do 2020 roku. Oznacza to, że Francuzi będą musieli sypnąć groszem również klubowi z Dortmundu. Mówi się, że Pierre-Emerick Aubameyang kosztował będzie około siedemdziesięciu milionów euro. Wygląda więc na to, że "Auba" nie spełni na razie swojego marzenia o grze w Realu Madryt. W wywiadach często wspominał, że to właśnie w barwach "Królewskich" chciałby walczyć o najwyższe cele.
Pierre-Emerick Aubameyang to jeden z najskuteczniejszych napastników w Europie. Piłkarz z Gabonu w obecnym sezonie strzelił dla Borussii aż trzydzieści pięć goli w czterdziestu dwóch spotkaniach. Dwadzieścia siedem z nich zaliczył w Bundeslidze, co sprawia, że jest najgroźniejszym rywalem Roberta Lewandowskiego do tytułu króla strzelców ligi niemieckiej. "Lewy", grający w Bayernie Monachium dotychczas w tym sezonie zdobył o jedną bramkę więcej.