Plebiscyt na najlepszych piłkarzy roku "The Guardian" jest jednym z najbardziej prestiżowych na świecie. Wyboru setki zawodników dokonuje bowiem grono aż 225 ekspertów, pochodzących 69 krajów. W tym roku Robert Lewandowski znalazł się na 30. miejscu. Mogłoby się wydawać, że nie jest to pozycja zbyt wysoka, znając potencjał "Lewego". Należy jednak wspomnieć, że w plebiscycie za 2018 rok za plecami kapitana reprezentacji Polski znaleźli się tacy piłkarze, jak choćby Gareth Bale (38. pozycja) czy James Rodriguez (70. lokata).
Miniony rok był dla Roberta Lewandowskiego nieco szalony. Z jednej strony kapitan biało-czerwonych po raz kolejny zdobył mistrzostwo Niemiec z Bayernem Monachium, a indywidualnie po raz trzeci w karierze został królem strzelców Bundesligi z dorobkiem 29 goli. Zabrakło jednak znaczącego sukcesu międzynarodowego. Z Bawarczykami nie zawojował Ligi Mistrzów, a z reprezentacją słabo wypadł na mundialu w Rosji.
Dotychczas opublikowano nazwiska zawodników z miejsc 11 - 100. Na pierwszą dziesiątkę musimy jeszcze poczekać. Wiemy jednak, że zabraknie w niej wielkich gwiazd: Brazylijczyk Neymar zajął 11. miejsce, Urugwajczyk Luis Suarez - 14., a Francuz Paul Pogba - 16.