Vedad Ibisević

i

Autor: EastNews Vedad Ibisević

Rywal Piątka po meczu PRZEPRASZAŁ i gęsto się TŁUMACZYŁ. Czysty ABSURD

2020-05-17 7:53

W sobotnie popołudnie do gry wróciła Bundesliga po okresie przerwy wywołanej pandemią koronawirusa. Doskonale wypadła Hertha Berlin, która rozbiła na wyjeździe TSG 1899 Hoffenheim aż 3:0. Krzysztof Piątek zasiadł na ławce rezerwowych, a na szpicy wybiegł Vedad Ibisević, który zanotował świetne zawody i zdobył jedną z bramek. Po końcowym gwizdku musiał jednak przepraszać i gęsto się tłumaczyć

Kibice berlińskiej drużyny mogli oczekiwać na pojedynek swojej ekipy z Hoffenheim pełni obaw. Przed wymuszonym zawieszeniem rozgrywek, Hertha spisywała się bowiem bardzo kiepsko i uwikłała się nawet w walkę o utrzymanie. Debiut trenera Bruno Labbadii wypadł jednak bardzo okazale. Nie dość, że zespół ze stolicy Niemiec dopisał do swojego konta komplet punktów, to jeszcze uczynił to w niezwykle przekonującym stylu, aplikując przeciwnikom trzy bramki i samemu nie tracąc ani jednej.

Piłkarze Borussii Dortmund w niecodzienny sposób cieszyli się z wygranej (WIDEO)

Znakomitą postawą wykazał się zwłaszcza Ibisević, który wybiegł od początku w ataku berlińczyków kosztem Krzysztofa Piątka. Bośniak trafił do siatki na 0:2 i... utonął w objęciach kolegów, co było niezgodne z zasadami dystansowania się, do których powinni stosować się piłkarze Bundesligi. - Trudno mi było zachować kontrolę, bo napastnicy żyją dla takich chwil. Ponadto na wznowienie rozgrywek czekaliśmy bardzo długo... Zrozumcie nas - tłumaczył i apelował po końcowym gwizdku snajper z Bałkanów.

Sonda
Czy Krzysztof Piątek zrobi wielką karierę w Herthcie Berlin?

Sytuacja wydaje się o tyle absurdalna, że przecież wszyscy piłkarze Herthy przebywają ze sobą na co dzień, m.in. wchodząc w pojedynki na treningach, a ponadto przez całe spotkanie normalnie walczyli ze swoimi rywalami. Trudno zatem przypuszczać, że w kwestii zakażenia koronawirusem cokolwiek mogłaby zmienić inna celebracja bramki. Tak czy inaczej Ibisević i spółka takich zachowań raczej powinni unikać.

Arkadiusz Milik pochwalił się swoim nowym MALEŃSTWEM! ZDJĘCIE zachwyciło fanów!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze