Lewandowski może być dumny ze swoich dokonań nie tylko w tym sezonie. Jego droga na piłkarski szczyt nie była łatwa. Najtrudniejszy okres w jego życiu to pożegnanie z rezerwami Legii. Wtedy była przy nim mama Iwona. Jak wyglądało rozstanie z warszawskim klubem? Przypomniał to Mateusz Skwierawski z portalu WP Sportowe Fakty. - Gdy Legia podziękowała Lewandowskiemu, bo "nie rokował" i pogoniła go z drużyny rezerw, popłakał się w samochodzie mamy na parkingu przy stadionie. Pani Iwona wzięła to na siebie, nie pozwoliła, by syn się poddał. W dniu jej urodziny Robert przegonił legendę niemieckiej piłki - napisał w mediach społecznościowych.
Lewandowski w meczu z Augsburgiem pobił rekord Gerda Muella, został królem strzelców po raz szósty w lidze niemieckiej. Zrobił to właśnie w dniu urodzin mamy. Oczywiście najlepszy napastnik świata nie zapomniał o jej święcie. - Wszystkiego najlepszego dla kobiety, która pomogła spełnić wszystkie moje marzenia. Miłego dnia mamo - takie życzenia złożył Lewandowski pani Iwonie jeszcze przed spotkaniem.