Druga połowa roku to zawsze okres, kiedy przeróżne organizacje i federacje zaczynają tworzyć plebiscyty podsumowujące miniony sezon w piłce nożnej. Jedną z pierwszych nagród wręczy UEFA i na ceremonii losowania fazy grupowej Ligi Mistrzów poznamy najlepszego zawodnika w Europie w sezonie 2020/21. Od dłuższego czasu znamy czołową trójkę plebiscytu.
Reprezentant Polski wściekły po decyzji Sousy. Padły mocne słowa, zrobiło się gorąco
Lewandowski pominięty. Kibice jasno wyrazili się na ten temat
UEFA zdecydowała, że o nagrodę powalczą Jorginho i N'Golo Kante z Chelsea oraz Kevin DeBruyne z Manchesteru City. Ku zdziwieniu wielu fanów piłki, w czołowej trójce zabrakło Roberta Lewandowskiego. Choć faktycznie Bayern Monachium szybko pożegnał się z Ligą Mistrzów w ubiegłym sezonie, to kapitan reprezentacji Polski znów brylował w ekipie Bawarczyków.
Potworne oskarżenia wobec znanego trenera koszykówki. Po tej historii robi się niedobrze
Zwłaszcza, że w Bundeslidze Lewandowski pobił niebotyczny rekord Gerda Muellera i zdobył 41 bramek. W dodatku Na Euro 2020 udowodnił, że w zasadzie w pojedynkę może przesądzać o losach spotkania, bo zanotował najlepszy występ na mistrzostwach Europy w karierze, zdobywając trzy bramki. Reprezentacja Polski w ogólności się nie popisała, ale do "Lewego" nie można było mieć żadnych pretensji.
"Lewy" zdeklasował rywali. Gigantyczna przewaga nad innymi piłkarzami
O tym, że Lewandowski powinien zostać doceniony, świadczy również głosowanie, które przeprowadził niemiecki "Kicker". Niemcy zapytali, kto zdaniem kibiców jest najlepszym zawodnikiem w Europie.
Fani nie mieli żadnych wątpliwości. W ankiecie wzięło udział blisko 118 tysięcy kibiców, a ponad 50 procent głosów zdobył nie kto inny jak Robert Lewandowski. I nawet ten przykład pokazuje, że brak Polaka w czołowej trójce plebiscytu to kompromitacja UEFA.