Piłkarze Unionu Berlin przegrali 0:2 na własnym stadionie z Bayernem Monachium. W tym spotkaniu drużynę gospodarzy prowadził jeden z asystentów. Pierwszy szkoleniowiec Urs Fischer był nieobecny. Szwajcar musiał opuścić podopiecznych, bo w jego rodzinie doszło do tragedii. Zmarł bowiem ojciec jego żony.
Lewandowski poprawi strzelecki rekord Bundesligi? Legenda futbolu zabrała głos
Teraz opiekun beniaminka wrócił do Niemiec i już prowadzi zajęcia z zespołem. Wcześniej jednak musiał przejść badania czy nie jest zakażony koronawirusem. Na szczęście z jego zdrowiem wszystko w porządku. Szkoleniowiec poprowadzi drużynę podczas derbów Berlina (22 maja) z Herthą. To będzie rywalizacja dwóch reprezentantów Polski. Pierwszym bramkarzem Unionu jest Rafał Gikiewicz, a w Hercie występuje Krzysztof Piątek. Tyle, że w pierwszej kolejce po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa, nasz napastnik wszedł dopiero na końcówkę spotkania z Hoffenheim.
Adam Nawałka specjalnie dla „Super Expressu”: Jurek Brzęczek zasłużył, by poprowadzić kadrę na Euro!