Piłkarze byli jedną z grup zawodowych, których pandemia koronawirusa dotknęła dość mocno. Ze względu na zawieszenie rozgrywek i niepewność, czy w najbliższym czasie uda się wyjść na boisko, znaczna część klubów zdecydowała się na obniżenie zawodnikom pensji. W Bayernie nie było z tym większych problemów, bo sami piłkarze wyszli z taką inicjatywą.
Trener Barcelony znalazł sposób, jak ROZWŚCIECZYĆ polskich fanów. BEZWZGLĘDNE słowa o Lewandowskim
Co więcej aktywnie włączyli się w pomoc potrzebującym. Bo przez pandemię koronawirusa ucierpiało mnóstwo dziedzin życia. W tym kultura. Bo muzea, teatry, czy inne tego typu miejsca przez wiele tygodni musiały być zamknięte. A to, jak łatwo się domyślić, powoduje ogromne straty. Nie inaczej było w przypadku Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Koniec niepewności! Bartosz Kapustka OFICJALNIE piłkarzem Legii!
W czerwcu dyrektor tej placówki wystosował ważny apel. - Prosimy o pomoc finansową wszystkich, którym idea zachowania pamięci o tym miejscu jest bliska. Zgromadzone środki pozwolą nam na kontynuowanie licznych projektów edukacyjnych, badawczych i prowadzenie wystaw - napisał Piotr Cywiński. Głusi na ten apel nie zostali piłkarze Bayernu.
Cristiano Ronaldo w Barcelonie?! Juventus Turyn chce go sprzedać, bo ma problem
Goretzka i Kimmich przekazali 75 tys. euro (330 tys. zł) na muzeum w Oświęcimiu. - Auschwitz jest częścią naszej historii, a pamięć o nim jest wszechobecna 75 lat po zakończeniu wojny. Mamy obowiązek dopilnować, aby jeden z najciemniejszych rozdziałów w historii ludzkości już nigdy się nie powtórzył. Chcemy pomóc w tym, aby kultura pamięci była podtrzymywana nawet podczas pandemii koronawirusa - czytamy w oświadczeniu.