Takiego scenariusza nie zakładali nawet najwięksi optymiści w szeregach fanów Borussii Moenchengladbach. Ich ukochana drużyna starła się z Bayernem Monachium w Pucharze Niemiec i całkowicie zasłużenie rozbiła Bawarczyków 5:0. Dyrektor sportowy mistrzów kraju, Hasan Salihamidzić, stwierdził po końcowym gwizdku, że doszło do "zbiorowego zaćmienia". Nikt nie był w stanie uwierzyć, że monachijczycy przegrali spotkanie o stawkę w tak fatalnym stylu.
Zobacz też: Robert Lewandowski zmasakrowany przez Niemców! Nie mieli dla niego żadnej litości
"Bild" opisuje zachowanie, jakie zaprezentowali gracze Bayernu po ostatnim gwizdku sędziego. Niemal żaden piłkarz Bawarczyków nie zdobył się na odwagę, aby porozmawiać z dziennikarzami. Bez słowa do klubowego autokaru udał się także reprezentant Polski, Robert Lewandowski. Jedynym graczem, który zdecydował się na udzielenie komentarza, był Thomas Mueller. Legenda Bayernu Monachium posypała głowę popiołem przyznając, że był to występ absolutnie katastrofalny.
Trudno znaleźć słowa na to, co wydarzyło się w środowy wieczór na stadionie w Moenchengladbach. Faktem jest, że Bayern zanotował jedną z najbardziej zaskakujących i najwyższych porażek ostatnich latach. W najbliższych tygodniach mistrzowie Niemiec będą musieli pokazać się z naprawdę dobrej strony zarówno w Bundeslidze jak i Lidze Mistrzów jeżeli chcą sprawić, by kibice zapomnieli o tym, do czego doszło w pucharze.