Arkadiusz Milik bardzo cierpiał po meczu Napoli ze SPAL. Doszło u niego do zerwania więzadeł w prawym kolanie. Wcześniej przez kilka miesięcy pauzował po podobnym urazie, z tym że w drugiej nodze. Napastnik reprezentacji Polski jest już po operacji, którą przeprowadzono w Rzymie. Teraz czeka go kilka miesięcy przerwy, a do gry wróci zapewne na początku przyszłego roku. Dziesięć dni przed 23-latkiem na stole operacyjnym w renomowanej klinice znalazł się Konrad Nowak z Górnika Zabrze.
Obaj panowie znają się jeszcze z czasów wspólnej gry w juniorskich zespołach Rozwoju Katowice. Do dzisiaj utrzymują przyjacielskie stosunki, a Milik postanowił pomóc koledze w potrzebie, który w sierpniu zerwał więzadła krzyżowe. Reprezentant Polski postanowił wspomóc finansowo kolegę. Ten, choć długo się opierał, to ostatecznie z pomocy skorzystał. O wspaniałym geście Arkadiusza Milika poinformował na Twitterze dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Łukasz Olkowicz.
Arkadiusz Milik i jego gest. Sfinansował operację przyjacielowi, a dziesięć dni później sam leżał w tym samym miejscu pic.twitter.com/RiXzaUc5FJ
— Łukasz Olkowicz (@LukaszOlkowicz) 3 października 2017
"W połowie września Konrad Nowak, przyjaciel Arka Milika jeszcze z czasów gry w Rozwoju, przeszedł w Rzymie zabieg po zerwaniu więzadeł krzyżowych. Za całość - 20 tysięcy euro - zapłacił Milik. Nowak mówił, żeby tego nie robił, ale Milik nie ustąpił. Dziesięć dni później leżał operowany w tej samej klinice" - opisał sytuację dziennikarz.
Zobacz: Historia Arkadiusza Milika. Opuścił go ojciec, przeżył dwa dramaty [VIDEOBLOG PIOTRA KOŹMIŃSKIEGO]
Przeczytaj: Lorenzo Insigne zadedykował bramkę Arkadiuszowi Milikowi. Piękny gest! [WIDEO]
Sprawdź: Jessica Ziółek leczy Arkadiusza Milika całusami [ZDJĘCIA]