Gustafsson otrzymał ofertę z ligi Saudyjskiej i chodzi najprawdopodobniej o Al-Fateh, gdzie został zwolniony Slaven Bilić. - O ofercie z ligi saudyjskiej dla Gustafssona dowiedziałem się po ostatnim meczu ligowym ze Stalą. Nie próbowałem zatrzymać trenera Gustafssona, bo wiedziałem, że to było niemożliwe. Rozwiązaliśmy kontrakt z trenerem za porozumieniem stron - powiedział dyr. sportowy Pogoni Dariusz Adamczuk. Stery w Pogoni obejmuje Kolendowicz, który był asystentem – u Runjaicia i Gustafssona – od sześciu lat. Zdaniem niektórych powierzenie funkcji dotychczasowemu asystentowi to wariant oszczędnościowy klubu.
- Nie chcę się odnosić do tego typu komentarzy, ale każdy ma prawo do swoich opinii, bo żyjemy w wolnym kraju. Fajnie byłoby ocenić moją pracę po jakimś czasie, a nie przed jej rozpoczęciem, bo to jest trudne – mówi Kolendowicz. Jaka będzie wyglądała Pogoń pod jego wodzą? - Chcemy dominować w meczach poprzez posiadanie piłki. Mamy jakościową jedenastkę po względem działań ofensywnych - mówi nowy trener, który zadebiutuje już jutro w meczu przeciwko Widzewowi. - Nasz rywal jest w gazie, dobrze zaczął sezon. Żeby wygrać będziemy musieli być czujni w momentach, gdy nie mamy piłki. Wierzę, że jutro będziemy lepsi – zapowiada. Do składu Pogoni wracają nieobecni w ostatnim meczu Kamil Grosicki i Efthymis Koulouris. W dalszym ciągu niezdolni do gry są Mariusz Malec i Danijel Loncar. Mecz Pogoni z Widzewem jutro o 20.15.