Było mało sytuacji do strzelenia gola
Klasyk polskiej ligi nie dostarczył dużych emocji. Lech nastawił się na wywiezienie remisu. W ten sposób utrzymał trzecie miejsce w tabeli. Legia zatrzymała się na szóstej pozycji. - Było mało sytuacji do strzelenia gola, ale Lech miał ich jeszcze mniej - powiedział Bartosz Slisz, cytowany przed klubowe media. - Nikt nie chciał przegrać, ale myśleliśmy o tym, żeby wygrać. W naszych głowach nie było myśli o remisie. W pierwszej połowie graliśmy lepiej niż Lech. Mogliśmy "ukąsić" po stałych fragmentach, ale się nie udało - analizował.
Kosta Runjaić wprost o klasyku z Lechem. Trener Legii na tym się skupia, to zapisał na plus
Slisz wrócił także do poprzedniego meczu ze Zrinjskim Mostar w Lidze Konferencji. To spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych. - Byłem wkurzony, że nie zagram w pierwszym składzie - przyznał. - Natłok meczów w moim przypadku był naprawdę spory. Może przyszedł taki moment, aby chwilę odpocząć. Najważniejsze, że wygraliśmy i umocniliśmy się na pierwszym miejscu w grupie Ligi Konferencji - podkreślił pomocnik Legii.
John van den Brom po hicie ligi. Trener Lecha szczerze o starciu z Legią