"Baszczu" zerwał więzadło krzyżowe przednie w 25. minucie pechowego meczu z Piastem Gliwice (1:1), donosi "Przegląd Sportowy".
Po przyjeździe do Krakowa piłkarz przeszedł dwa badania - USG i zdjęcie rentgenowskie.
- Na podstawie badań przeprowadzonych u Marcina Baszczyńskiego stwierdzono zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie, kwalifikujące się do zabiegu rekonstrukcji - powiedział lekarz Wisły Mariusz Urban.
Pech obrońcy jest tym większy, że zawodnikowi za miesiąc kończy się kontrakt z Wisłą.