"Super Express": - Niedawno mówiłeś nam, że chciałbyś zostać w Omonii Nikozja
Maciej Żurawski: - Chciałem zostać, prowadziłem rozmowy z Cypryjczykami, ale nie dogadaliśmy się. To był krótki okres, bo tylko rok, ale nie żałuję. Po siedmiu chudych latach Omonia odzyskała tytuł, nie mówię, że wygrałem go w pojedynkę, ale cegiełkę dołożyłem. W ostatniej kolejce zdobyłem 8. gola w sezonie, wszystko skończyło się więc sympatycznie.
Przeczytaj koniecznie: Maciej Żurawski przeskoczył Lubańskiego (WYWIAD)
- Mówiłeś, że jeśli nie Omonia, to pewnie powrót do Polski.
- Taki wariant jest bardzo prawdopodobny. Choć zdaję sobie sprawę, że to już nie te czasy, kiedy mogłem siąść i przebierać w ofertach. Nie wiem, kto będzie zainteresowany. Zdaję sobie sprawę, że nie będą do mnie walić drzwiami i oknami, bo mam już 34 lata.
- Ale jeszcze niedawno i Wisła, i Lech były zainteresowane. Mówi się nawet, że Lech już złożył ci ofertę.
- To plotka. Nie mam propozycji z Lecha. Ale wiadomo, że te dwa kluby, Wisłę i Lecha, darzę największym szacunkiem. Jestem otwarty na rozmowy z nimi, ale nie wiem, jaka tam jest teraz polityka transferowa. Mogą chcieć młodszych i trudno byłoby mieć o to pretensje.
Patrz też: Maciej Żurawski został mistrzem Cypru
- W Polsce bierzesz pod uwagę tylko Wisłę i Lecha?
- W sumie warto rozmawiać z każdym klubem, który złoży ofertę. I w Polsce, i za granicą. Bo opcja gry poza Polską też jest możliwa.
- Pytanie tylko, czy polskie kluby stać na ciebie. W Szkocji, Grecji i na Cyprze zarabiałeś duże pieniądze.
- Nie jestem szaleńcem, wiem jakie są w Polsce realia i liczę się z tym, że miałbym niższe zarobki. Zapewniam, że nie będę żądał milionów.
- Kiedy to wszystko się wyjaśni?
Czytaj koniecznie: Złota Setka 2009 - miejsce 25. Maciej Żurawski zarabia 2 400 000 zł
- Okres transferowy jest dość długi, więc nie ma się co spieszyć. Zresztą, teraz jestem na wakacjach, daleko poza Europą i niespecjalnie myślę o nowym klubie. Ale jak wrócę, to będzie trzeba zacząć negocjacje. Ci, którzy będą zainteresowani, na pewno znajdą mój numer telefonu.
Roczne zarobki
Wielka kasa "Żurawia":
2005 rok - 2,97 mln złotych (Wisła Kraków/Celtic Glasgow)
2006 - 4,4 mln (Celtic)
2007 - 4,7 mln (Celtic)
2008 - 3,3 mln (Celtic/Larisa)
2009 - 2,5 mln (Larisa/Omonia Nikozja)
Na jakie zarobki teraz liczy Żurawski? Do polskiej ligi zgodziłby się przejść za 250-300 tysięcy euro rocznego kontraktu