Pełniący obecnie funkcję przewodniczącego rady nadzorczej mistrzów Polski (stracił stanowisko prezesa na rzecz Dariusza Mioduskiego) działacz postawił na sport oraz zdrowy tryb życia i dba o kondycję, śmigając po alpejskich stokach w Szwajcarii.
Leśnodorski na aktywny odpoczynek wybrał miejscowość Verbier, gdzie trwa właśnie finał Pucharu Świata w narciarstwie ekstremalnym. Działacz szusuje po stokach i. gubi kilogramy. Były szef Legii w dziesięć dni zrzucił 4 kg i chce zgubić kolejne 11. Teraz ma ambitny plan, by pokonać trasę, na której ścigają się narciarze ekstremalni. Na razie przygotowuje się do tego wyczynu, zadając w górach szyku kaskiem i dresem w barwach warszawskiej drużyny. Nie tylko eksprezes trzyma w szwajcarskim kurorcie kciuki za Legię. Sobotni mecz z Pogonią (2:0) Leśnodorski oglądał w towarzystwie kibiców stołecznego klubu, wśród których prym wiódł Polak, szef kuchni jednego z alpejskich hoteli.