W ostatnim spotkaniu 8. kolejki PKO Ekstraklasy Cracovia podejmowała na własnym obiekcie mistrzów Polski. Faworyta tego meczu wskazać było naprawdę trudno i można było się spodziewać wyrównanej rywalizacji. Zadanie swojej drużynie bardzo szybko utrudnił Rymaniak. Były piłkarz Korony Kielce już w jedenastej minucie meczu zobaczył czerwoną kartkę. W środkowej strefie boiska Oleksij Dytiatiew walczył o piłkę z Piotrem Parzyszkiem. Futbolówka odbiła się w taki sposób, że ukraiński obrońca próbował dosięgnąć ją głową. Zupełnie inny pomysł na wybicie miał natomiast Rymaniak. Zawodnik Piasta uniósł nogę bardzo wysoko i trafił Dytiatiewa w twarz i szyję. Początkowo sędzia Jarosław Przybył pokazał Rymaniakowi żółtą kartkę, ale po wideoweryfikacji postanowił wyrzucić zawodnika z boiska. Patrząc na powtórki faulu obrońcy można jedynie się cieszyć, że nie skończyło się to bardzo poważną kontuzją Dytiatiewa.
Brutalny faul Rymaniaka! To mogło zakończyć się tragedią! [WIDEO]
Nie jest tajemnicą, że w PKO Ekstraklasie ważną rolę odgrywa nieustępliwość i ostra gra. Niektórzy piłkarze mocno jednak z tym przesadzają. Tak było w przypadku Bartosza Rymaniaka, który bardzo szybko zobaczył czerwoną kartkę w starciu Cracovii z Piastem Gliwice. Zagranie piłkarza Piastunek mogło zakończyć się tragicznie. Obrońca wyprowadził cios, którego nawet w MMA nie oglądamy.