Olkowski do Turcji przeniósł się przed trzema laty. Podpisał umowę z Gaziantep FK. - Po dwóch latach gry podpisałem nowy kontrakt z klubem i pojechałem na wakacje - wyznał Paweł Olkowski na naszych łamach w niedawnej rozmowie. - A kiedy wróciłem, zastałem nowy zarząd, nowego trenera. Na obozie usłyszałem, że mam sobie szukać nowego klubu. Myślałem, że to żart i odpowiedziałem, że zostanę. No i skończyło się, jak się skończyło: przez rok nie grałem wcale - opowiadał i dodał: - Rozmawiałem z nowym trenerem. Powiedział mi jasno: „Trenować możesz, grać nie będziesz”. I słowa dotrzymał w obu przypadkach. Nikt nie robił mi przeszkód w treningach z drużyną. Nawet na mecze z nią jeździłem; tyle że... w roli turysty. Na ławce siedziałem wśród rezerwowych, ale wiedziałem, że w kolejce do grania na mojej pozycji jest drugi prawy obrońca, potem kierowca, magazynier i dopiero na końcu ja - wspominał były kadrowicz, który teraz występuje w Górniku Zabrze.
Były reprezentant Polski nie ma wątpliwości co do gwiazdy Legii. Tak mówi o Carlitosie