Wojciech Jagoda

i

Autor: Cyfrasport Wojciech Jagoda

Naprawdę!

Były polski piłkarz wystąpił w "Dzień dobry TVN". Nie mógł przewidzieć tego, co się wydarzy. Kompletny szok

2024-02-28 15:16

Polscy piłkarze od lat cieszą się dużą popularnością, ale nie wszyscy zostają gwiazdami największego formatu. Tak można określić m.in. Wojciecha Jagodę, który wielu kibicom zdecydowanie bardziej kojarzy się jako komentator Canal+ Sport. Były piłkarz właśnie tak myślał, gdy przyjął zaproszenie do popularnego "Dzień dobry TVN". Nie mógł przewidzieć tego, co wydarzyło się na antenie. Jagoda przeżył kompletny szok.

Były polski piłkarz wystąpił w "Dzień dobry TVN". W jednej chwili przeżył szok na antenie

Wojciech Jagoda ma za sobą całkiem owocną karierę piłkarską. Jest wychowankiem Legii Warszawa, z którą grał w najwyższej polskiej lidze. Występował też w innych stołecznych klubach - Hutniku i Polonii, ale ma też na koncie zagraniczne wojaże. W latach 1988 - 1993 grał w klubach z Australii, Singapurze, Malezji i Niemczech. Zdecydowana większość kibiców kojarzy go jednak z działalności po zakończeniu kariery piłkarskiej. Jagoda był menedżerem Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, ale największą rozpoznawalność przynosi mu praca w Canal+ Sport. 61-latek od lat komentuje mecze m.in. Ekstraklasy i jest rozpoznawalną postacią. Dlatego pewnego razu nawet nie zastanawiał się nad przyjęciem zaproszenia do "Dzień dobry TVN", co odbiło mu się czkawką.

Wojciech Jagoda w "Dzień dobry TVN". Nie mógł przewidzieć tego, co się wydarzy

Jagoda swoją wizytę w "Dzień dobry TVN" zapamiętał raz na zawsze. Wszystko przez absurd, którego się nie spodziewał. Kulisy jego występu w popularnym programie śniadaniowym po latach zdradził Tomasz Smokowski. Producentka "DDTVN" zadzwoniła do byłego piłkarza i spytała go, czy wystąpi w najbliższym środowym programie. Ten bez zastanowienia się zgodził, licząc na rozmowę o wieczornych meczach w Lidze Mistrzów. Smokowski opowiedział szokujące następstwa słowami kolegi:

- Przychodzę, o nic nie zapytałem, malują mnie. Trochę mnie zastanowiło, że nikt o niczym ze mną nie rozmawia. Posadzili mnie na planie, dalej nikt ze mną o niczym nie rozmawia. Rozpoczyna się program, a prowadząca mówi tak: "Naszym gościem jest pan Wojtek". Ale nie przedstawiają mnie jako TVN Sport. Patrzę kątem oka na pasek, a na pasku temat dnia: "Mężczyźni, którzy mieszkają z rodzicami" - opisywał mu Jagoda. Najprawdopodobniej ktoś wkręcił producentkę programu, że Wojciech Jagoda dalej mieszka z mamą.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze