Wisła Kraków zmaga się obecnie z problemami kadrowymi. Trener Kiko Ramirez ma przede wszystkim kłopoty z zestawieniem linii obrony. Na długi czas, z powodu kontuzji, wypadł mu kluczowy zawodnik środka defensywy, Ivan Gonzalez. Właśnie z tego powodu "Biała Gwiazda" sięgnie po byłego reprezentanta Polski - Marcina Wasilewskiego.
"Wasyl" od 1 lipca pozostaje bez klubu. Nie podpisał on bowiem nowego kontraktu z Leicester City, w którym występował cztery lata i w którym zdobył tytuł mistrza Anglii. Mimo tego obrońca jest w dobrej formie ponieważ nie zaprzestał treningów. Formę utrzymuje pod okiem trenera przygotowania fizycznego i z marszu może stać się dużym wzmocnieniem dla krakowskiego zespołu.
Marcin Wasilewski z Polski wyjechał dziesięć lat temu. Na boiskach Ekstraklasy wystąpił w 149 spotkaniach i strzelił 17 goli. Najbardziej znany jest z występów w Lechu Poznań, ale reprezentował również barwy Śląska Wrocław, Wisły Płock i Amici Wronki. Były reprezentant Polski ma również bogatą karierę zagraniczną. W Anderlechcie Bruksela grał przez prawie sześć lat. Był czterokrotnym mistrzem Belgii.
Wasilewski kojarzył będzie się nam przede wszystkim z kontuzji jakiej doznał 30 sierpnia 2009 roku. W spotkaniu z Standard Liege doznał otwartego złamania prawej nogi po faulu Alexa Witsela. Polak musiał przejść cztery operacje i do treningów wrócił po ośmiu miesiącach. Powrót do piłki nożnej był i tak wielkim sukcesem. Dzięki swojej zaziętości 37-latek wrócił do gry i będzie miał okazję zaprezentować się polskiej publiczności.
No i bum! Marcin Wasilewski oficjalnie piłkarzem Białej Gwiazdy! pic.twitter.com/mDtNfhs2Fo
— Wisła Kraków SA (@WislaKrakowSA) 18 listopada 2017
Zobacz również: Były reprezentant Polski chce wrócić do kadry. "Rezygnacja była dużym błędem"