Kurzawa ostatni występ w ekstraklasie zaliczył w kwietniu, pod koniec ubiegłego sezonu. Później doznał kontuzji kolana, która początkowo nie wydawała się groźna. Jednak rehabilitacja się przedłużała i przerwa w treningach potrwała 3 miesiące. - Na początku myśleliśmy, że to kwestie przeciążeniowe. Potem niestety okazało się, że ból, który odczuwałem, był związany ze stanem zapalnym. W efekcie byłem zmuszony nieco dłużej odpocząć od treningów na sto procent – powiedział Kurzawa dla oficjalnej strony klubu. Piłkarz od czerwca trenował indywidualnie, aż wreszcie mógł powrócić do zajęć z zespołem. - Tęskniłem za pracą z zespołem. Bardzo mi tego brakowało. Chciałbym jak najszybciej powrócić do składu. Będę potrzebował chwili, aby zaadaptować się do treningów z większymi obciążeniami, jednak liczę, że uda mi się z tym uporać możliwie szybko - powiedział Kurzawa, dla którego korzystne jest to, że Pogoń nie zagra z w nadchodzący weekend, z powodu przełożenia meczu przez Raków.
Franciszek Smuda kategorycznie przed meczem Lech - Dudelange. Tego zupełnie nie zakłada [ROZMOWA SE]
Pozwoli to pomocnikowi Pogoni zaliczyć więcej jednostek treningowych przed następnym meczem, który Portowcy zagrają 27 sierpnia z Zagłębiem Lubin. Na razie przygoda 7-krotnego reprezentanta Polski w Pogoni nie jest zbyt udana. Trafił do Szczecina w lutym ubiegłego roku. Do tej pory rozegrał w lidze 32 mecze w których strzelił 3 gole i miał dwie asysty.