Były rzecznik Legii zabił żonę, bo nie był ojcem jej dziecka? Szokujące doniesienia

2017-11-17 9:51

Od dramatycznych wydarzeń, jakie rozegrały się w jednym z domów w Niepołomicach, minęły już blisko trzy tygodnie. To właśnie wtedy Paweł W., były rzecznik prasowy Legii Warszawa, zamordował swoją żonę Paulę. Ale dopiero teraz na światło dzienne wyszły szokujące doniesienia. Według nieoficjalnych informacji mężczyzna zabił partnerkę, bo ta powiedziała mu, że nie jest ojcem jej siedmiomiesięcznej córeczki.

O sprawie brutalnego morderstwa w Niepołomicach pisaliśmy już kilkanaście dni temu. Pod koniec października w jednym z domów na osiedlu Jazy doszło do tragedii. Mężczyzna zabił swoją żonę, po czym sam zgłosił się na policję. Jak się później okazało był nim Paweł W., były rzecznik prasowy Legii Warszawa i dziennikarz.

W kolejnych dniach pojawiały się następne nowe fakty. Według nich W. miał znęcać się nad partnerką psychicznie i fizycznie. Miał też problemy z alkoholem i hazardem, a znajomi zamordowanej twierdzą, że nie stronił od narkotyków. Tragedia rozegrała się na oczach siedmiomiesięcznego dziecka, które w tym samym czasie znajdowało się w domu.

Ale dopiero teraz na światło dzienne wyszły kolejne doniesienia w tej sprawie. Zajęli się nią bowiem dziennikarze emitowanego na TVN programu "Uwaga" i to właśnie stamtąd dowiadujemy się o nowym wątku. Tuż po przyjeździe na miejsce zabójstwa policji podejrzany miał przyznać funkcjonariuszom, że zaszlachtował żonę, bo ta przyznała mu, że nie jest ojcem jej siedmiomiesięcznej córeczki. Trzeba jednak zaznaczyć, że jest to wersja nieoficjalna.

Sylwia Ciszewska, przyjaciółka zamordowanej kobiety, twierdzi, że ta poznała jakiegoś mężczyznę i była z nim szczęśliwa - Ucieszyłam się ale też przeraziłam. Pomyślałam, co on (Paweł W. - przyp. red.) zrobi jak się o tym dowie - mówi. Paula chciała się rozwieść z mężem i przygotowała nawet dokumenty, ale ten nie zamierzał rozstawać się z partnerką. Twierdził, że nie pozwoli, by ktoś inny wychowywał jego dzieci. Niestety wszystko zakończyło się tragedią. Mężczyzna zadał żonie kilkanaście ciosów nożem. Grozi mu dożywocie.

ZOBACZ: Pogrzeb żony byłego rzecznika Legii. Wzruszające słowa dzieci

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze