Chinyama idzie po koronę?

2009-04-14 9:30

Lech mistrzem, Paweł Brożek królem strzelców. Jeszcze niedawno taki scenariusz ligowych rozgrywek wydawał się najbardziej prawdopodobny. Ale może zmienić go Legia, która w Wielką Sobotę zaimponowała wielką formą.

W pierwszych pięciu wiosennych kolejkach zawsze któryś z faworytów gubił punkty. Tym razem cała wielka czwórka wygrała swoje mecze. Walka o tytuł już dawno nie była tak pasjonująca. Kto wyjdzie z niej zwycięsko? Dziennik "Super Express" ocenił szansę, przyznając punkty w czterech kategoriach - za formę, kalendarz, potencjał i pozycję w tabeli. Wyszło nam, że mistrzem będzie Legia. A dodatkowy laur może zdobyć Takesure Chinyama (27 l.), który od soboty jest już samodzielnym liderem klasyfikacji najlepszych strzelców.

1. Forma

- To, co Legia pokazała w pierwszej połowie, to było za dużo, żebyśmy mogli się jej przeciwstawić. Wznieśli się na europejski poziom - kręcił z uznaniem głową trener Cracovii, Artur Płatek, po laniu 4:0, jakie "wojskowi" spuścili jego podopiecznym. Ostatnio Legia ciułała jakoś punkty, ale stylem gry nie imponowała i fani z Łazienkowskiej zaczęli już domagać się dymisji trenera Urbana. Tym większe było ich zdumienie, kiedy legioniści w starciu z "Pasami" zagrali szybko, z fantazją, efektownie, agresywnie i zabójczo skutecznie. Czy to eksplozja formy i początek triumfalnego marszu po mistrzostwo? Jedna jaskółka wiosny nie czyni...

- Nasza forma idzie w górę, czujemy to wyraźnie. Przyszła w najlepszym momencie i teraz będzie już tylko coraz lepiej - przekonuje obrońca Legii, Jakub Rzeźniczak.

Wierzymy mu na słowo, dlatego legioniści dostają od nas komplet 5 punktów.

Forma Legia - 5 pkt; Polonia - 4; Lech - 3; Wisła - 3

2. Kalendarz

Do końca rozgrywek pozostało jeszcze siedem kolejek. Już za dwa tygodnie na Łazienkowską przyjeżdża Lech. A Legia zazwyczaj wygrywa na własnym stadionie ligowe klasyki, nawet kiedy nie błyszczy formą. Zresztą wydaje się, że z całej wielkiej czwórki Lech ma najgorszy kalendarz, bo do Warszawy będzie musiał się wybrać w sumie dwa razy (również na Konwiktorską). Legię czeka za to jeszcze starcie z Wisłą w Krakowie. I to właśnie "Biała Gwiazda" ma najłatwiejszy kalendarz, bo praktycznie nie czeka ją już żadne trudne spotkanie wyjazdowe.

Kalendarz Wisła - 5 pkt; Polonia - 4; Legia - 3; Lech - 2

3. Potencjał

Cała Polska zachwycała się występami Lecha w Pucharze UEFA. "Kolejorz" teraz gra gorzej, ale potencjał cały czas ma największy. Tylko czy będzie potrafił znów go w porę wykorzystać? Najniżej oceniamy możliwości Polonii, która jest jednak zespołem nieco mniejszego kalibru niż trójka wielkich rywali.

Potencjał Lech - 5 pkt; Legia - 4; Wisła - 4; Polonia - 3

4. Pozycja w tabeli

Tu sprawa jest jasna. Liderem jest Lech, więc jemu przyznajemy komplet 5 punktów. Im większe straty trzeba odrabiać, tym niższa ocena.

Pozycja w tabeli Lech - 5 pkt; Legia - 4; Wisła - 2; Polonia - 2

 

Suma

Legia - 16 pkt

Lech - 15

Wisła - 14

Polonia - 13

Najnowsze