Spis treści
- Lukas Podolski zaprasza na (darmowe) kebaby!
- Jak Lukas Podolski zakochał się w kebabach
- Podolski: „Kolejne restauracje będą tam, gdzie mnie lubią”
Lukas Podolski zaprasza na (darmowe) kebaby!
Oficjalne otwarcie pierwszego w Polsce punktu sprzedaży kebabów pod patronatem mistrza świata zaplanowane jest na sobotę, 10 maja. O godz. 16.00 pierwszych dwustu klientów zostanie zaproszonych na darmową degustację potraw serwowanych – być może – przez samego Poldiego. - Polak lubi wszelkiego rodzaju rabaty i prezenty – uśmiecha się piłkarz Górnika potwierdzając, że w wielu otwieranych wcześniej restauracjach również stosował podobne eventy promocyjne.
Takich spotkań zazdrości Lukasowi Podolskiemu każdy kibic. Wymienił się koszulkami z prawdziwą pięknością, pokazał zdjęcie
Proponowany klientom asortyment nie będzie różnić się od tego, które oferują inne placówki „Mangal Döner x LP10”. Różne będą za to ceny, choć podczas dzisiejszej konferencji prasowej Poldiego oraz trenera Piotra Gierczaka – to chyba pierwszy w historii piłkarski briefing zorganizowany w kebabowni! - nad głowami gości wisiało niemieckie menu z cenami… w euro. - A może takie zostaną? W końcu jesteśmy w Europie! - przekomarzał się Podolski, trzymając w sekrecie „polskie” ceny „Talerza mistrza świata” i innych pozycji w menu.
Jak Lukas Podolski zakochał się w kebabach
Mistrz świata przypomniał, że w smaku kebabów rozkochał się jeszcze za czasów młodzieńczych. - Biegałem wtedy do food trucka, stojącego za trybuną stadionu w Kolonii – zdradzał. A potem dodawał, że choć w wielu klubach, w których grał – w Bayernie, Galatasaray czy Arsenalu – zatrudniany był dietetyk, układający jadłospis śniadań czy obiadów serwowanych piłkarzom przed i po treningach, nigdy z tego przysmaku nie zrezygnował. - Dziś też zdarza mi się po treningu wybrać na kebab – mówił z uśmiechem.
Ma swoje murale w Gliwicach i Zabrzu, uhonorowano go także w Kolonii. Lukas Podolski wciąż porywa dziesiątki tysięcy fanów!
- Zdarza się nam jeść po meczach pizzę, więc i kebab nam nie zaszkodzi – śmiał się też trener Piotr Gierczak, pytany o ewentualną zgodę dla swych zawodników na gościnę w lokalu przy Placu Wolności. - Sam miałem okazję dwukrotnie gościć w restauracji w Kolonii i śmiało wszystkim polecić mogę dania serwowane przez Lukasa!
Podolski: „Kolejne restauracje będą tam, gdzie mnie lubią”
Podolski nie wykluczył, że w razie sukcesu jego pierwszej polskiej restauracji, szukać będzie kolejnych miejsc, w których zaistnieć mogłaby sieć „Mangal Döner x LP10”. - Może w Chorzowie, Warszawie albo paru innych miejscach, gdzie mnie lubią? - przekornie i przymrużeniem oka deklarował mistrz świata. A już na poważnie zaznaczał, że rozważa rozszerzenie sieci na zabrzańskie dzielnice.
Zanim w sobotę Podolski osobiście otworzy nowy lokal, w piątkowy wieczór pojawi się na murawie w meczu 32. kolejki PKO BP Ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław. Początek o godz. 20.30, transmisja w Canal+ Sport, Canal+ Sport 3 i Canal+ Sport 4K Ultra HD.
Wpadliśmy do Lukasa Podolskiego na kebab w jego lokalu w Kolonii
