Przypomnijmy, że Cibicki będąc jeszcze piłkarzem szwedzkiego Elfsborg miał brać udział w match – fixingu, poprzez celowe otrzymanie żółtej kartki. Miał za to otrzymać kwotę 300 tys. koron szwedzkich. Piłkarz tłumaczył się, że chodziło o pożyczkę i w czerwcu tego roku został uniewinniony przez sąd w Malmoe. Jednak szwedzka federacja przeprowadziła własne śledztwo i uznała, że piłkarz jest winny. - Teraz zwrócimy się do FIFA o rozszerzenie dyskwalifikacji na cały świat – powiedziała rzeczniczka szwedzkiej federacji na antenie telewizji SVT. Zdaniem SvFF sprawa ustawiania meczów poważnie naruszyła wizerunek szwedzkiego futbolu - "więc kary musiały być surowe”. Ukarano trzech innych piłkarzy przeciwko którym prowadzono śledztwo. Jeśli FIFA rozszerzy dyskwalifikację na cały świat, może to praktycznie oznaczać koniec zawodowej kariery dla 27-letniego Cibickiego, uchodzącego kiedyś za wielki talent. Rozgrał on 9 meczów w barwach szwedzkiej reprezentacji U-21, a wcześniej 2 mecze w polskich kadrach U-19 i U-20. W Pogoni występował od stycznia 2020 roku. W Ekstraklasie rozegrał 18 meczów, w których strzelił 3 gole.
Czy Lewandowski dogoni kolejny rekord Mullera? Odpowiedź poznamy w meczu Bayernu z Greuther Furth