Michał Probierz

i

Autor: JACEK KOZIOŁ/SUPER EXPRESS Michał Probierz

Cracovia w poważnych TARAPATACH. "Takie jest życie, trzeba to umieć przyjąć" [WIDEO]

2021-03-20 0:47

Piast pnie się w ligowej hierarchii. Gliwiczanie pokonali 2:0 Cracovię i awansowali na piąte miejsce w tabeli Ekstraklasy. Dla gospodarzy to czwarty mecz bez porażki, a dla krakowskiej drużyny to już dziewiąte spotkanie bez zwycięstwa. Pasy zajmują czternaste miejsce i mają tylko dwa punkty przewagi nad ostatnim w tabeli Podbeskidziem. Sytuacja gości jest bardzo trudna.

W Piaście wyróżnił się Gerard Badia. Hiszpański kapitan zaliczył dwa podania po których padły bramki. Najpierw kapitalnie zagrał do Jakuba Świerczoka, a po przerwie wypatrzył Dominika Steczyka. Trener Waldemar Fornalik komplementował podopiecznych. Niepocieszony był za to opiekun gości Michał Probierz. Tak szkoleniowcy podsumowali spotkanie w Gliwicach.

Waldemar Fornalik, trener Piasta:

- Zdobyliśmy bardzo ważne kolejne trzy punkty, po meczu, który nie był dla nas łatwy. Cracovia to też zespół posiadający określony potencjał piłkarski. Liczba zdobytych punktów nie jest – moim zdaniem - adekwatna do tego, co ta drużyna prezentuje. Zaczęliśmy bramką. Ważne jest otworzenie wyniku, wtedy można się odpowiednio ustawić do gry. Mieliśmy sytuację na 2:0, czego nie wykorzystaliśmy. Cracovia nie odpuszczała, próbowała zdobyć bramkę, ale to my byliśmy skuteczniejsi. Drugi gol zamknął, moim zdaniem, wynik. Fajnie, że wygraliśmy przed przerwą w lidze. Zawodnicy odpoczną, zregenerują się, a potem przystąpimy do przygotowań do końcowej fazy rozgrywek.

Piast przejechał się po Pasach. Cracovia ciągle nie może wygrać w lidze w tym roku [WIDEO]

Michał Probierz, trener Cracovii:

- Zaczęliśmy dobrze to spotkanie, mieliśmy piłkę, ale po naszej stracie straciliśmy też bramkę. Uczulaliśmy na to, że Piast bardzo płynnie wychodzi do ofensywy i to zrobił. To bolesne, bo popełniliśmy jeden błąd, a Piast to wykorzystał. Tak to jest, kiedy się jest na dobrej fali. A kiedy nie idzie, to nawet, gdy obrońca wybił piłkę, to wpadła mu między nogami (do bramki). Takie jest piłkarskie życie i trzeba to umieć przyjąć. Próbowaliśmy wielu rozwiązań, mieliśmy też kilka sytuacji, aby wyrównać. Po stracie drugiego gola do końca chcieliśmy odrobić. Mieliśmy momenty bardzo dobre, brakowało nam tego ostatniego podania. Żałujemy bardzo, sytuacja jest dla nas trudna. Powiedziałem zawodnikom, że w takich momentach poznaje się charaktery i zespół. Podczas przerwy w rozgrywkach musimy jeszcze lepiej popracować nad elementami, które nam szwankują. Mamy bardzo istotne spotkania, musimy w nich walczyć o byt, o utrzymanie dla Cracovii.

Pogoń rusza w pościg za liderem. Kucharczyk z golem, Kozłowski z asystą [WIDEO]

Najnowsze