Czeka na to, co zrobi Leo?

2008-09-09 7:00

Henryk Kasperczak negocjuje z Górnikiem Zabrze.

Henryk Kasperczak (62 l.) rozpoczął już negocjacje z Górnikiem Zabrze, ale nieoficjalnie mówi się, że nie zamierza finalizować ich przed środą. Tego dnia może się bowiem zwolnić posada jeszcze atrakcyjniejsza - selekcjonera reprezentacji!

W Górniku Zabrze wszyscy z niecierpliwością czekają na efekty rozmów Kasperczaka z szefami firmy Allianz Polska - głównego sponsora śląskiego klubu.

- To najlepszy kandydat na trenera Górnika - mówi o Kasperczaku obecny szkoleniowiec zabrzan Marcin Bochynek (66 l.). - Ma fach w jednym palcu - dodaje.

Jeszcze niedawno wydawało się, że podpis na kontrakcie Kasperczak może złożyć w każdej chwili. Tymczasem wczoraj Zabrze obiegła sensacyjna wiadomość: Kasperczak najprawdopodobniej wstrzyma się z ostateczną decyzją do środowego wieczoru. A wszystko przez to, że doświadczony szkoleniowiec ma wielką ochotę na przejęcie naszej reprezentacji. Po słabym starcie biało-czerwonych w kwalifikacjach mistrzostw świata (remis ze Słowenią 1:1) nad głową Leo Beenhakkera (66 l.) zbierają się czarne chmury. Gdyby biało-czerwoni potknęli się w środę na słabiutkim San Marino, to niewykluczone, że Holender straci posadę. Tak przynajmniej zdaje się kalkulować Kasperczak, kandydat numer 1 na następcę Beenhakkera...

Najnowsze